Pi SI - Plemiona i Szczepy Indiańskie

Swiete slowa CzerwonyByku. Podstawowe wiadomosci sa w profilu naszego soja w grze Tam jest wszysko napisane, dla nowych graczy, tych co chca sie dolaczyc. Wczesniej zapisywalem dokladne info o dostawach surowki na ambasade, ale przy wiekszej ilosci zaczalem sie gubic (zrobilem mini base w OpenOffice Base, ale cos nie ogarniam jak sie tam wszystko laczylo w calosc a w Excelu nie moge ogarnac jak zsumowac ile kazdy przyslal w sumie, majac podane wszystkie dostawy).

Taka mala sprawa. Skoro jestesmy aktualnie w TOP10, to mozna pozwolic sobie na wybor tylko najlepszych czlonkow. Ale tych z TOP20 w popie i offie juz w wiekszosci mamy a reszta jakos nie chce przyjmowac (trafilem na pare osob, ktore po prostu chca byc bez soja albo moze nie podoba im sie, ze mamy tylko indian - nie wiem). A tak w ogole to probowac namowic do nas KAZDY MOZE a potem po prostu dac mi znac i bedziemy mieli nowe osobistosc w sojuszu

W zwiazku z tym, ze wczoraj wybudowalem ambasade na 11 poziom (info na gorze forum jest aktualne) to zebranych surowcow jest <b>0</b>! I tak jak zwykle znaaaczna wiekszosc wplacilem od siebie. Po prostu prawie nikt nie przysyla. Ostatnio tylko stokrand, fryta76 i vokal, ale w nieduzych ilosciach. Tzn. wystarczajacych ale pod warunkiem, ze WSZYSCY przeslaliby po troche (nawet wystarczy po 100-200, kazdego)...

Dlaczego nie ma na tym forum zarejestrowanych wszystkich członków sojuszu? Powinien to być obowiązek tak jak jest to w profilu. Zrobi się dużo miejsca w ambasadzie a sojusz nie będzie martwym molochem i nie będzie przyjmował członków szukających tylko czasowego schronienia przed atakiem.

co do problemow to
1. w mailu aktywacyjnym jest link na ktorego trzeba kliknac i juz sie jest zarejestrowanym
2. ja tylko zmieniam uprawnienia do przegladania forum - wiec wszystko leci z automatu

3 99% problemow = zapomnialem hasla ( źle wpisalem haslo ) lub źle wpisalem ksywke (duze i male literki)

Do kolegi Goliash :

Nie jestem pewien czy chodzi Ci o mnie, jeśli tak to pozwól, że coś powiem. Zgadza się, że wysyłałeś na mnie po 2-3 ataki dziennie, jednak nie wiem czy zauważyłeś, że opłacił Ci się dokładnie jeden (skroiłeś po ok 200 każdego z surowców) przed resztą się skutecznie uchraniałem (wydawałem surowce, wojsko w teren - dla Twojej informacji wojaków mam około 120) a Ty tylko traciłeś po kilka jednostek nie rabując mnie wcale.. Chyba, że to właśnie nazywasz "farmieniem"
Już od kilku dni składałem chęć dołączenia do sojuszu, wobec czego nie odpowiadałem na Twoją agresję..

Jeśli jednak nie o mnie chodzi to spoko, popieram

Pozdrawiam

Shred masz racje chodzi o Ciebie. Jakos nie wierze w te twoje 120 jednostki woja. Jesli to prawda to napisz do mnie jutro i wyslij je na moja wioche, cofne wojo i zobaczymy co masz jesli nie to sorry ale nie odpuszcze. TO ze teraz nie zdobywam surki a trace wojo to nic ma to w dluzszym okresie czasu swoj cel.
Jak faktycznie masz to wojo to zalatwmy to jutro i po sprawie.




Shred sprawa nie akutalna. Przykro mi to stwierdzic ale nasz nowy kolega nie potrafi liczyc do 120 i ma margines bledu +/-25%.
Dlatego tez podjelam decyzje nie odpuszcze Ci i tyle.

Do wodza i Rady plemienia o ile taka juz istnieje. Zrobcie jak chcecie wywalcie mnie lub Shreda ale nie pozwole na to aby przyjmowac do naszego grona graczy ktorzy chca sie u nas chowac przed atakami. Podobnie ma sie sprawa z naszymi sojuszami a co tu chodzi moze jeszcze podpiszcie z 10 plemionami sojusze i sobie zrobimy piekne ognisko i wypalimy z kazdym fajke pokoju. Jesli nie zauwazyliscie to ta gra polega na zwalczaniu przeciwnikow a w poczatkowym okresie gry takie sojusze tylko wzmacniaja inne plemiona bo pozwalamy sie chronic gracza ktorzy mogliby byc naszymi farmami. Oczywiscie dziala to w druga strone nas tez nie atakuja ale to akurat moze skutkowac tylko tym ze za miesiac sie okaze ze wsrod nas sa tacy ktorzy nie maja wogole woja bo dazyli do jak najszybszego przejecia 2 wiochy i potem tylko beda beczec ze ktos ich atakuje i prosza o wsparcie. To tyle ode mnie. HOWGH




A to skutek ataku Shred jest bez woja

Goliash atakuje Sterczysooty (zwykły atak)
Data:  01.06.08 07:00
Szczęście dla atakującego:  -13.5 %
Atakujący : Goliash
Osada: Osada Goliash
             
Ilość: 110   27 1             
Straty:  19   5 0             
Obrońca : Shred
Osada : Sterczysooty   
                               
Ilość: 98                                                           
Straty:  98                                                           
Łup:  656  1201  1301  0 3158 / 6105


Sorry ale naprawde nie odpuszcze takiej farmie, przez kilka dni Shred faktycznie uciekal wojem przed konfrontacja ze mna i probowal sie dostac do nas myslac ze to go uchroni.

Ostatnio edytowany przez Goliash (2008-06-01 06:53:46)

nic pewnie jeden z nas wyleci z plemienia i pewnie to bede ja, ale taka juz jest ta gra ze sie ludzie tluka a ze wstapiles do nas po moich atakach na ciebie mialam prawo przypuszczac ze szukales schronienia, i poniekad sie nie mylilam bo woja obronnego nie masz wcale.
A gdyby nasz wodz sie czesciej pojawial to pewnie tez by sie nic nie stalo ale imprezy i te sprawy sa tez wazne wiec wyszlo jak wyszlo.

Ostatnio edytowany przez Goliash (2008-06-01 10:43:07)

(UWAGA WKURZONY). Spalem malo, wrocilem ze studiow ucieszony bo jak narazie zaliczylem pieknie 3 przdmioty, wracam i same problemy. 3h nie bylo neta, a przeciez musze pracowac jakos! Na dodatek cos sie zjebalo WilGuns bo w FF nie moge klikac na budynki (musze wlaczac przez *#$?% IE Tab...). Patrze w nowosci i co widze na samej gorze?? Wspomniany wczesniej "Archonus wyzucil stokrand z sojuszu"... To chyba kolejny blad bo wize, ze ona jest w soju. Na dodatek walidrag oposcil soja (w ogole cos mowil, ze odchodzi?), tutaj pisza do mnie dyplomaci/zalozyciele, ze lamie zasady sojusznikow bo atakujemy ich ludzi...? Co z wami? Pogielo was? Przeciez to gra!! A nie jakies ponadnaturalne i hipermega wazne rzeczy?! Po prostu mnie zajebiaszczo zajebiscie wkurza jak ludzie sa zawistni i bezmozgowi w swojej zawistnosci...!! Goliash - czy mapa jest za mala dla Ciebie? Za malo wiosek jest wpoblizu? Jak juz ktos zaprosil "Twoja farme" to musisz sie z tym pogodzic! Przechodzenie do sojuszu w momencie gdy jest sie atakowanym przez kogos to tez STRATEGIA!! Niektorzy pozucaja konta (sam widze, ze moje farmy prawie w ogole sie nie rozwijaja, wiec przez to, ze za bardzo gnebilem to je pewnie strace bo sie zamienia w banditow...) a niektorzy szukaja pomocy. Bo co ma zrobic niby taka farma?? Nakrzyczec na Ciebie? Poprosic zebys przestal atakowac (w Travianie w moich poczatkacg pare razy kulturalnie poprosilem aby ktos dal mi czas na rozbudowe i poskutkowalo o dziwo!!). Robcie co chcecie, ale nie lamcie zasad sojuszu! Nie wywalam nikogo ale caly czas macie wolna wole! A jak was nerwy roznosza to sie pobawcie tribombulatorem

--- gleboki oddech ---

Serdecznie witamy nowych graczy i zycze przyjemnego grania

Ahhh... rob jak uwazasz. Trzymacie Cie na sile nie da na pewno korzysci (psychicznych) ani dla nas ani dla Ciebie, dlatego Cie nie zatrzymuje. To Twoja decyzja.

To to juz sam sobie wymysliles Jedyne co powiedzialem, to ze sam Cie nie wyzuce no chyba, ze bedziesz lamal zasady nadal pozostajac z nami. A jezeli mimo wszystko chcesz miec z nami uklady bedac kims w stylu "samotnym mohikaninem" to czemu nie. Chociaz osobiscie wolalbym Cie widziec w soju... Ale z tego co mowisz to chyba nie da sie miec wszystkiego.