Forum Sojuszowe
Wim że obiecałam wojenkę w ten weekend ale wynikły pewne techniczne sprawy i przenoszę ją na przyszły weekend :-D
A do tego czasu proponuje małe głosowanie :-D Z kim chcecie wojnę?
Proszę podawać całe nazwy sojuszu
Ostatnio edytowany przez stokrand (2008-06-22 15:13:05)
Offline
Wojujący z Wizjami
mi to wszystko jedno. grunt to dobra zabawa. może być CSA
Offline
I jak z ta wojenka? Ja tak jak pisalam jestem za C.S.A a po tym co sie dowiaduje to tym bardziej
O to co wysyła wódz C.S.A nawolując innych do wojny ze wszystkimi indianami. Dostalam to od jednego znajomego
Witaj!
Przeglądałem ostatnio listę sojuszy i zauważyłem że nie macie paktu z PiSi. My prowadzimy politykę antyindiańską i gotowi jesteśmy zawrzeć z Wami sojusz. Liczę na pozytywną odpowiedź, nie dajmy się wałęsać indiańcom po naszej ziemi.
Pozdrawiam,
Roy Ribben, gen. armii Pn.Wirginii
Ja juz od kilku dni z nimi walcze na przemian atakuje druga wioske Roy Ribbena oraz 2 innych graczy od nich. Zadnego odwetu jak narazie nie doswiadczylam sa slabi aby zaatakowac cos tam wsparcia sobie wysylaja ale ogolnie do zjechania bez wiekszych problemow.
Offline
Ja tez jestem za C.S.A niedaleko mam Turin - Pułkownik armii Pd.Wirginii 229|104 od kilku dni go skanuje, nie atakujac poniewaz robie porzadek z kilkoma innymi pyskaczami, i zauważyłem że zaczyna zbierac wojsko nie rozwijajac muru. Oznacza to ze szykluje atak, gdyby sie bronil robil by mor i kryjowke.
Chętnie zrobie z nim porządek...
Offline
Pewnie szykuja jakas grubsza akcje na mnie troche wkurwiam Roya Ribbena tymi atakami. Wiec spodziewam sie ze w kopnu rusza na mnie. Narazie byl jeden atak od WWB puscil to koles ktory konczyl gre.
A swoja droga Maniu ma jakies sensowne wojo ten koles bo Roy jest cienki jak skura na jajach
Offline
muszę się pobawić i obejrzeć czy mam kogoś z nich w okolicy (w najbliższej to na pewno nie mam)
edit.
Sprawdziłem - i ło matko - najbliższy jest 7,5h ode mnie (i to zwiadowcą )
Ostatnio edytowany przez Grzyby (2008-06-25 15:56:46)
Offline
Wojujący z Wizjami
no to upuścimy C.S.A troche krwi. jutro się za nich zabieram nawet jesli bedzie daleko. hihi
Offline
Ja mam trzech koło siebie, jeden nieaktywny stoi w miejscu(arteq88), Bunsch jechany kilka razy dziennie (bez wojska obecnie) i ewejka chyba aktualnie też bez armii po ostatnim ataku, bo skany narazie nic nie pokazują, chyba że dobrze się ukrywa.
Odnośnie wojny oficjalnie TAK, ale od poniedziałku lub wtorku wyjeżdżam na trochę co wiąże się z ograniczeniami dostępu do netu.
Offline