- Pi SI - Plemiona i Szczepy Indiańskie http://www.pisi.pun.pl/index.php - Dyplomacja http://www.pisi.pun.pl/viewforum.php?id=5 - Pozegnanie http://www.pisi.pun.pl/viewtopic.php?id=50 |
Goliash - 2008-06-28 21:03:15 |
Witam i zarazem żegnam. Ostatnio zauwazyłam ze sojusz przymiera aktywne bylo tylko kilka osob. Jak mam gdzies byc w sojuszu to musi to byc sojusz ludzi z checia do gry a nie przymierajace miasteczko dlatego postanowilam Was opuscic. Milo bylo. Narka i powodzenia |
Kietna Qu'Tak - 2008-06-29 20:17:59 |
Czekam, az ktos jeszcze cos napisze, bo duzo ludzi odeszlo bez slowa. Az sie odechciewa grac bo myslalem, ze z spoko ludzmi gralem... Nie moge sie juz doczekac az bede mial nowego kompa (obecny sie chrzani ostro chociaz ma czesci 1-2 letnie)i zaczne znow grac w MMORPGi gdzie decyduje sie losaim jednej postaci. W takich grach ludzie sa bardziej... ludzcy. Z SilkRoad mam do tej pory znajomych ("wirtualnych") chociaz nie gram juz chyba ponad 2 lata. |
Goliash - 2008-06-29 20:55:26 |
Kitetna nie bardzo wiem o co Ci chodzi nikt z nas slubu z sojuszem nie bral, a znajomosc wcale nie znaczy ze musimy grac razem. Sojusz umieral nic sie nie dzialo. Jesli miales problemy z kompem to trzeba bylo przekazac komus dowodzctwo kto chycilby towarzysztwo za lby a tak to tylko byl gwozdz do trumny. Kolejnym gwozdziem byla dyplomacja ktora prowadziles, pisalem Ci juz kiedys ze za duza ilosc sojuszy na poczatku szkodzi i Unia byla najlepszym przykladem. Jak pokazaly ataki Renatki, moje i kilku innych na czlonkow Unii, Unia jest slaba w kazdym z sojuszy aktywnych bylo kilku graczy ktorzy tez mieli ochote atakowac innych a powstrzymywaly ich uklady w Unii dlatego nawiazalem kontakty i tak wyszlo ze odeszlismy i odejdzie jeszcze sporo ludzi z sojuszy Unii ktorzy chca grac i sa tego warci. |
Grzyby - 2008-06-30 12:35:00 |
I ja się dołączam do pożegnania z sojuszem. |
Kietna Qu'Tak - 2008-06-30 19:11:26 |
Nie musicie odpisywac ani zegnac sie :) Sam sie zastanawiam ile jeszcze bede gral (w ogole w gierki webowe, nie tylko Wild Guns). Po prostu z czasem widze koszmarne bledy i dziwne zachowanie ludzi w takich grach (teraz bardziej mam na mysli ludzi z Wilkow/Traviana, a nie was). Juz nie moge sie doczekac, az wroce do moich ulubionych MMORPGow. Tam moge sie powoli rozwijac i jest gites :) Nie ma zadnej rywalizacji, tylko i wylacznie wspolpraca grajacych. No czasami, zaleznie od systemu gry moga byc "sparingi" i przepychanki o dobrego spota z mobkami gdy tloczno na serwie/kanale jest. |